LEGO® 7470 Discovery Odkrycie wahadłowca

Podróże w kosmos to świetny temat na projekt klocków Lego. Każdy kto ma ochotę wzbić się w przestworza z wielkim modelem, może to zrobić. Model Discovery pochodzi z roku 2003 i posiada aż 828 elementów. Nie ukrywam, że ułożenie i wyeksponowanie tego modelu przyniosło mi wiele przyjemności. Przejdźmy jednak do konkretów.

Unboxing

Trzymanie pudełka w rękach było miłym doświadczeniem. Przede wszystkim dlatego, że jest ono dość okazałe oraz dlatego, że wygląda atrakcyjnie. Na ilustracji widnieje realnie wyglądający model wahadłowca informacje o zestawie oraz logo Lego i logo Discovery Kids. Sam chętnie oglądam Discovery, więc współpraca obu marek ucieszyła mnie jeszcze bardziej.

Zawartość pudełka

Wewnątrz opakowania znajdziemy części do wahadłowca z kosmiczną sondą oraz instrukcję. Zestaw nie zawiera minifigurek. Pośród 828 części znajdziemy zarówno małe elementy, takie jak detale sondy oraz duże, jak podstawa pojazdu. Najciekawszą częścią modelu jest przytwierdzona na wysięgniku sonda, która może chować się do wnętrza wahadłowca. Wszelkie detale zostały tu przedstawione w ciekawy sposób. Na przykład na jednym skrzydle widnieje plakietka z napisem Nasa Discovery. Trzeba przyznać, że producent zadbał tu o niuanse, które czynią ten zestaw wyjątkowym.

Estetyka wykonania

W zestawie Discovery Space Shuttle ważny jest przede wszystkim rozmach. Mimo dużych gabarytów statku kosmicznego, detale nie zostały tu pominięte i za to chwała autorom projektu. Po ułożeniu stwierdzam, że na zestaw przyjemnie patrzy się z daleka i z bliska. Na mnie największe wrażenie zrobił silnik odrzutowy i skrzydła. To właśnie te elementy stanowią najbardziej efektowne wykończenie, razem ze wspomnianą sondą.

Plusy i minusy wahadłowca Discovery

Na pierwszy rzut oka oglądając model imponuje jego wielkość i wspomniane szczegóły. Jest tu stosunkowo niewiele mankamentów do których można się przyczepić. Całą bryła jest zwarta i nie rozsypuje się podczas przenoszenia. Warto kupić wahadłowiec przede wszystkim dlatego, że ładnie prezentuje się pośród innych modeli Lego i posiada chowaną do wnętrza sondę. Muszę przyznać, że model sprawił mi wiele radości ze składania i czas poświęcony na łączenie elementów będę wspominał miło.

Do minusów zaliczyć możemy dość archaiczną metodę budowania. Model powstał w 2003 roku, a więc całkiem dawno, jak na klocki. Od tamtego czasu wprowadzono wiele rozwiązań, dzięki którym modele są bardziej estetyczne, bardziej realistyczne i wytrzymalsze. Wahadłowiec Discovery jest natomiast wersją kolekcjonerską, która ma za zadanie cieszyć jego posiadacza. Z tego powodu, możemy wybaczyć jej nieco kanciastą formę i prostą, aczkolwiek pomysłową budowę.

Czy to dobry prezent dla dziecka?

Zestawy Lego Discovery może zapewnić dzieciom wiele satysfakcji i pozwolić im spędzić czas z rodzicami. Układanie klocków wpływa na kreatywność i rozwój intelektualny dzieci. Według zaleceń producenta, tym zestawem mogą bawić się dzieci powyżej dziewięciu lat. Nie ulega jednak wątpliwości, że również starsi entuzjaści tej marki chętnie skonstruują swój wahadłowiec, bo ograniczeń wiekowych w tym zakresie nie ma. Moim zdaniem, warto kupić zestaw Discovery dla swojej pociechy, o ile nie jest ona na niego za młoda.

Podsumowanie

Wiele osób zastanawia się, czy inwestycja w wahadłowiec to dobry pomysł. Oczywiście zdecydowanie polecam ten produkt. Połączenie 828 klocków dało mi sporo frajdy, a sam wahadłowiec dumnie prezentuje się w mojej kolekcji. Muszę przyznać, że ten zestaw to prawdziwy odlot i jeden z lepszych wyborów wśród statków kosmicznych, nie licząc modeli Star Wars. Discovery Space Shuttle to w mojej opinii bardzo udany egzemplarz, który wygląda jak gotowy do podboju kosmosu. Z racji tego, że został on wyprodukowany w 2003 roku, rozwiązania konstrukcyjne mogą wydawać się nieaktualne, ale dla fanów starszych modeli, będzie on idealny. Polecam ten zestaw na prezent dla każdego fana Lego lub fanatyka zwiedzania wszechświata. Wahadłowiec Discovery można z powodzeniem połączyć z nowymi zestawami Lego NASA.