LEGO® 75827 Ghostbusters Posterunek straży pożarnej

Strażacy muszą ratować życie ludzkie. Wkraczają z odwagą w pożar, pomagają wyciągać ludzi ze zniszczonych podczas wypadków samochodów, działają, gdy warunki pogodowe zagrażają życiu i bezpieczeństwo licznych osób. Jednak co mają zrobić, gdy w ich własnym posterunku straszą duchy? Oczywiście wezwać ekipę Ghostbusters! I tak właśnie zrobili strażacy z tego posterunku. O tym długo będą musieli czekać na wznowienie pracy, co to za duchy i dlaczego zaczęły nawiedzać ich posterunek musisz się jednak dowiedzieć sam, po tym jak złożysz zestaw LEGO 75827 Ghostbusters Posterunek straży pożarnej. Zestaw ten składa się z 4634 klocków i 9 minifigurek. Katalogowo kosztuje 1600 złotych i jest przeznaczony dla grupy wiekowej powyżej 16 lat.

Co w zestawie?

Jak już zostało powiedziane ten zestaw jest ogromny. Ponad 4600 klocków to masa składania, jednak warto. Z tych klocków powstaje bowiem niezwykły model posterunku strażackiego.

Posterunek straży pożarnej

Po złożeniu budynek ma 36 centymetrów wysokości, 25 centymetrów szerokości i 38 centymetrów głębokości, a to i przy złożonych ścianach. Po otwarciu ścian budynku ma on 46 centymetrów wysokości. Oznacza to, że aby się nim bawić potrzeba dużo wolnego miejsca, aby móc rozłożyć cały budynek. Co jednak mieści w sobie tak wielki budynek? Dwa piętra tego budynku to laboratorium, kwatery mieszkalne, magazy ektoplazmy a także garaż na wóz strażacki. Choć do w zestawie nie ma to otwarte drzwi posterunku mieszczą samochód Ecto-1 z zestawu 21108 LEGO® Ideas!. Jednak bez takich dodatkowych zestawów ten sam budynek jest imponujący. Nie dość, że duży to i zawierający dużą liczbę szczegółów jak rura do zjazdu z piętra na partner dla strażaków, podstawowe wyposażenie kwater mieszkalnych i aneksu kuchennego, toaletę, czy elementy zewnętrzne jak sygnalizator świetlny. Ogólnie sam budynek prezentuje się niezwykle, szczegółowo i po prostu dobrze. Upiornego charakteru dodadzą mu za to przezroczyste elementy w postaci ramion, które możemy doczepić do fasady, a do nich samych doczepić duchy. Wyglądają, jakby faktycznie latały nad budynkiem! Gdzie jest załoga Ghoustbusters? I co to za śluz wydobywający się z pęknięć w chodniku?

Minifigurki

Co zaś do minifigurek. Mamy ich dziewięć i są to Peter Venkman, Raymond Stantza, Egona Spengler, Winston Zeddemore, Janine Melnitz, Dana Barrett, Louis Tully, duch z biblioteki, kierowca zombie a także Slimer oraz dwa duchy – niebieski i różowy. Warto nadmieć, że jeśli chodzi o ducha starszej pani z biblioteki to może się ona zmienić, dzięki podwójnej twarzy oraz odpowiedniej peruce. Pytanie jednak, czy nasi Łowcy Duchów dadzą się zmylić czy nie? Czy wszystkie duchy zostaną wyłapane i zabezpieczone w magazynie ektoplazmy? A może ktoś z członków załogi będzie opętany? Na szczęście mamy laboratorium, aby to sprawdzić i na czas dowiedzieć się kogo kontroluje duch.

Dodatkowe elementy

Aby zabawa była ciekawa remiza wyposażona jest w wiele mniejszych elementów. Na przykład dzwonek alarmowy, gaśnice, komputer, telefon, skrzynka z narzędziami, słoiki ze śluzem, lupa, kamera, gra, toster ze śluzem, lodówka w której znajdziemy pizzę, mleko i ser, a także inne akcesoria, które wypełniają przestrzeń i są świetnymi elementami do urzeczywistnienia zabawy. Fani filmu mogą nawet odtworzyć kultowe sceny!

Podsumowanie

Nie można więc zaprzeczyć, że zestaw jest niezwykle detaliczny, bogaty w szczegóły i akcesoria przygotowane do zabawy, posiada wiele minifigurek oraz wspaniale się prezentuje. Składanie jego jest zaś świetnym pomysłem na naste obejrzenie filmy Ghostbusters a nawet kilka razy, patrząc, że mamy do złożenia ponad 4600 elementów. Chyba, że zbierzemy własną ekipę łowców duchów i wspólnymi siłami zbudujemy nawiedzoną remizę strażacką. Wszystko oczywiście po to, by następnie wcielając się w postacie filmowe wyłapać wszystkie duchy i uwolnić strażaków od grozy wyskakującego z toalety ducha. Jest więc to coś świetnego dla fana Ghoustbusters ale i też LEGO, bo tutaj jest mnóstwo układania.

Ps. To nie nasza ekipa zjadła pizzę z zamrażarki. To wszystko wina duchów.